To był obfity w nowe karty dzień, ale znów najpierw muszę cofnąć się do przeszłości.
W sobotę 18 sierpnia w Piekielnej Otchłani pojawiła się karta Tygodnia najemników z Pierwszego zestawu podstawowego. Jest rzadka więc przez chwilę się wahałem, ale w końcu zdecydowałem się spalić 400 kart by ją zdobyć. To w końcu wydarzenie (potrzebuję jeszcze jednego do mojej talii premium), miałem tylko 3 sztuki tej karty, no i nie miałem w wersji premium.
Za kasę uzyskaną z Otchłani zakupiłem pakiet Czasu Odnowy:
No i proszę! Wpada mi pierwszy bohater z logiem dodatku Jezziel, Zaklinaczka Nadziei. A do tego
Ghul z Al-Betyl oraz Płomień Chwały.
Dziś pojawiła się Niebianka. I znów miałem dylemat. Bo to kolejna rzadka karta, a mnie już serio kończą się karty do palenia, ale cóż zdecydowałem się i ją również przygarnąłem. Już nie pamiętam ile kart musiałem spalić ale ok 349 :) Ale wpada kasa i co ważniejsze Dzikie Karty.
Najpierw ruszyłem do sklepu po nowy pakiet Czasu Odnowy, a w nim...
Dzięki czemu zdobyłem kolejne dwa osiągnięcia:
Każde warte 10000 złota co w sumie dało... kolejny pakiet :D
Tym razem obyło się bez rewelacji ale nową, nie powracającą kartę Pretorianina Sokoła przyjmuję z radością.
Ufff to było całkiem niezłe. Teraz brakuje mi już tylko jednej karty bohatera, by mieć wszytko z BSII! Tylko czym ja będę palił w Otchłani???